Posty

I. Magdalena pisząc swoją nową powieść wlaśnie cofnęla się do czasu kiedy byla studentką.Oj jak dawno to bylo,jak dawno .Dzisiaj napisala : 434. - Dzieki tobie Andre zadzwonilam do znajomego. Boziu jak zaczął mi opowiadac jakie role gra drugoplanowe to zlapalam sie za glowe,nie ma czasu spac.Zbiera na szkole aktorska,lubi grac,energia go rozsadza.Ciesze sie za niego,to dobry facet tak jak ty.Kocha ludzi i chyba znalazl to co lubi .Własnie robil zakupy i potem wraca spowrotem ,jest strasznie zmeczony ,a ludzie calyczas do niego dzwonia. A co u ciebie?- napisala do Andre An. - Wyspij sie dzisiaj poradzilam mu.-to zdanie powtarza Mirin za kazdym razem też. - Jak chodzi o mnie to jestem ..- napisał Andre. - Zapytalam czy zna te babe co ciebie obrażala ,ale nie zna chociaz pokazuje kto ja ma w znajomych.To chyba falszywe konto.-An opowiada. -Nie mial czasu ,a babka swieża na necie i nie wie co pisze ,nie bierz do glowy.- dalej ciagnela An- dobrze ,że wróciłeś kniaziu.Mirin te